#PoznajmySię - Olga Massombo

#PoznajmySię - Olga Massombo

Olga Massombo. Kanadyjskie wzmocnienie ataku AP Orlen Gdańsk 

W tym sezonie kontrakt z klubem podpisała Kanadyjka Olga Massombo, która już w pierwszych meczach pokazała się ze świetnej strony. 24-letnia piłkarka w ostatnim sezonie grała we francuskim klubie Toulouse FC.

Olga, opowiedz jak rozpoczęła się Twoja przygoda z piłką nożną?

Moja przygoda z piłką nożną zaczęła się, gdy miałam około 10 lat. Biegałam po parkach, aby móc grać z moim starszym bratem i jego przyjaciółmi. Mój pierwszy klub znajdował się w Manitobie, Winnipeg, nazywał się Portage Trail Fusions i tam wszystko się zaczęło. Jeden z nauczycieli w mojej szkole podstawowej obserwował, jak bawię się na przerwie i obiecał mi, że znajdzie mi klub i tak się stało. W moim pierwszym klubie (Portage Trail Fusion) mój trener był dla mnie jak ojciec, nauczył mnie wiele o piłce nożnej i wierzył w moje umiejętności. Następnie przeniosłam się do Montrealu, gdzie grałam w klubie o nazwie Lakeshore. Występowałam również w barwach drużyny Monteuil w Quebecu, to był mój pierwszy klub półprofesjonalny. Potem grałam w Batco County w Teksasie, a następnie w Kingshammers w Kentucky. Była częścią wielu zespołów, ponieważ dużo się przeprowadzałam i podróżowałam.

Mój pierwszy rok w profesjonalnym futbolu był bardzo ciekawy. Odkąd byłam małą dziewczynką, moim marzeniem było grać zawodowo. Kiedy zaczęłam, zdałam sobie sprawę, że zawodowy futbol kobiet jest finansowo i psychicznie trudniejszy niż myślałam. Ale moja miłość do gry pozwoliła mi wytrwać.

Na jakiej grasz pozycji? 

Jestem urodzoną skrzydłową, ale grywam także na środku i w ataku.

Jak dostałaś się z klubu w Kanadzie do Europy, a dokładniej do francuskiego klubu Toulouse FC?

Mój pierwszy profesjonalny kontrakt został załatwiony przez agenta Serge'a. Trener skontaktował się ze mną po rozmowie z moim agentem, obejrzał moją grę i wyraził zainteresowanie moją osobą.

Ostatecznie znalazłaś się w Polsce, z czego bardzo się cieszymy. Powiedz, jak odnajdujesz się w nowym zespole? 

Mam przyzwoite relacje ze wszystkimi. Jest trochę ciężko z barierą językową, ale z czasem będzie lepiej.  Jak do tej pory nasze wyniki to 6/10, ponieważ wierzę, że jako zespół mamy jeszcze wiele do zrobienia, aby stać się jedną z najlepszych drużyn w tej lidze.

Kto jest Twoim piłkarskim idolem? 

Tak naprawdę nie mam idola, ale piłkarzem, którego podziwiam, jest Ronaldinho, który cieszy się swoją grą. Jest to dla niego czysta rozrywka, pokazuje, jak piękna jest gra w piłkę nożną.

Jakie masz oczekiwania wobec swojego nowego klubu😊? Jakie cele sobie stawiasz?

Moje oczekiwania wobec tego klubu to zajęcie miejsca w pierwszej trójce w lidze. Może nawet wygram ligę, czemu nie? Moje osobiste cele to strzelenie 10 goli, zaliczenie 8-10 asyst oraz dominowanie każdej drużyny przeciwko, której gramy! 

Jesteś już trochę w Polsce, zaczęłaś grę w Ekstralidze, powiedz jak oceniasz naszą, kobiecą piłkę nożną w porównaniu do Kanady czy Francji? 

Wciąż obserwuje kobiecą piłkę nożną w Polsce. Jak dotąd powiedziałbym, że Polska ma już profesjonalną ligę dla kobiet, której Kanada nie ma. Polska liga piłki nożnej kobiet wciąż się rozwija i potrzebuje lepszej strategii marketingowej. Na przykład, jeśli gdańska drużyna kobiet gra w sobotę, wszystkie media społecznościowe miasta Gdańsk powinny o tym pisać. Ile razy widziałeś w telewizji reklamę meczu kobiecego klubu piłkarskiego? Ile małych dziewczynek wie, że Gdańsk ma kobiecą drużynę piłkarską? Musimy bardziej eksponować kobiety. 

Wierzę, że jeśli zaczną promować i umieszczać więcej kobiecej piłki nożnej w telewizji i mediach społecznościowych, gra wzrośnie finansowo i zyska szacunek. Ponieważ ludzie nie mogą szanować czegoś, czego nie widzą często.

Jak wygląda Twoje życie poza piłką nożną? Jakie masz plany na przyszłość? 

Moje życie poza piłką nożną jest pełne rodziny, muzyki, mody, jedzenia, nauczania i podróży. 

Planuję zostać trenerem uniwersyteckim i otworzyć własną akademię piłkarską. Być może uczyć w college'u.

Masz może jakieś rady dla dziewczynek, które rozpoczynają swoją piłkarską przygodę? 

Moja rada dla młodszych dziewcząt grających w piłkę nożną jest taka, aby się pokazać. Nie bój się próbować nowych sztuczek. Nie bój się porażki. Nie pozwól nikomu zamknąć cię w szufladzie i nie pozwól, aby ktoś Ci mówił co możesz, a czego nie możesz zrobić. Baw się dobrze grając w tę piękną grę i nie pozwól nikomu odebrać sobie radości.

 

Dziękuję Olga, za wywiad! Życzymy Tobie samych sukcesów!