Podsumowanie sezonu AP ORLEN Gdańsk

Podsumowanie sezonu AP ORLEN Gdańsk

Drużyna AP ORLEN Gdańsk ukończyła sezon 2023/2024 na 5. miejscu tabeli ORLEN Ekstraligi kobiet. W ubiegłym roku zespół uplasował się na 8. miejscu. Mimo przeskoku o 3 oczka klub miał apetyt na więcej.

Podopieczne trenera Tomasza Borkowskiego zakończyły rundę jesienną na trzecim miejscu. Wysokiej pozycji nie udało się utrzymać, głównie przez kontuzje kluczowych zawodniczek. Ostatecznie zespół AP ORLEN Gdańsk zakończył ten sezon na piątej pozycji, a w Pucharze Polski odpadł w półfinale po porażce ze Śląskiem Wrocław w Gdańsku.

Prezes Tomasz Bocheński, prezes AP ORLEN Gdańsk podkreśla, że liczył na lepszy wynik.

 – Mam mieszane uczucia, ponieważ przez większą część sezonu udawało nam się utrzymywać kontakt z czołówką tabeli i był apetyt na to, aby zdobyć w tym sezonie medal. Podobnie rzecz miała się z Pucharem Polski, gdzie podobnie jak sezon wcześniej, los przydzielał nam drużyny z niższych klas rozgrywkowych, a co za tym idzie droga do finału wydawała się dość prosta – przeciwnik z Ekstraligi stanął nam na drodze dopiero w półfinale rozgrywek. Ostatecznie do finału nie udało się awansować, a w lidze zajęliśmy piąte miejsce. Można więc powiedzieć, że jest progres, w stosunku do poprzedniego sezonu, kiedy zajęliśmy 8. miejsce, ale z uwagi na to, o czym mówiłem wcześniej, do końca zadowolonym być nie można – mówi.

Poważne kontuzje w połowie sezonu

W połowie sezonu pojawiły się poważne problemy kadrowe. Z gry wypadały kluczowe zawodniczki, które doznały kontuzji m.in. Clarissa Kirsch-Downs, Jolanta Siwińska, Gabi Zimecka, czy Ewelina Piórkowska. Ta sytuacja miała znaczny wpływ na niekorzystne wyniki meczów w rundzie wiosennej.

– Wydaje mi się, że istotną sprawą były kwestie urazów zawodniczek w kluczowej części sezonu. Sprawiły one, że trenerzy musieli zmieniać koncepcję grania i dostosowywać ją w zależności od dostępności piłkarek na poszczególne pozycje. Jestem również przekonany, że w kilku meczach najzwyczajniej zawiodła skuteczność, bo chociażby w meczu ze Śląskiem Wrocław, w półfinale Pucharu Polski, dominowaliśmy i stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji do wyrównania i strzelenia kolejnych bramek, ale nie potrafiliśmy tego zrobić. W niektórych meczach ligowych było podobnie. Dlatego też uznaliśmy, że drużyna musi zostać przebudowana – dodaje prezes.

Reorganizacja zespołu

Klub obecnie pracuje nad reorganizacją zespołu.

– Zakończyliśmy współpracę ze wszystkimi zawodniczkami z USA tzn. z Kimberly Sanford, Tatianą Dabney oraz Clarissą Kirsch – Downs, których kontrakty zakończyły się z końcem czerwca. Tu każdy przypadek był różny, bo z Tatianą nie chcieliśmy przedłużać umowy, natomiast z Kim i Clarissą byliśmy zainteresowani dalszą współpracą, nawet pomimo tego, że ta ostatnia jest na wstępnym etapie rehabilitacji po kontuzji zerwania ścięgna achillesa. Dziewczyny wybrały inną drogę dlatego nie zobaczymy ich w przyszłym sezonie w barwach AP ORLEN. Kontraktu nie przedłużyliśmy także z Klaudią Dymińską, Olgą Sirant, a  także z Oliwią Gadawską, Klaudią Łepską oraz Zuzanną Karwacką. Olga Massombo natomiast oraz Ewelina Piórkowska nie przystały na warunki jakie zaproponował klub. W trakcie sezonu klub opuściły także Katarzyna Gozdek oraz Maecelina Preuss – mówi prezes Bocheński.

Do zespołu trafią nowe zawodniczki. Pierwsze kontrakty zostały już podpisane.

 

– Podpisaliśmy już kontrakty z Julią Maskiewicz (poprzednio Śląsk Wrocław), Klaudią Fabovą (poprzednio Górnik Łęczna), Anną Furmaniak (poprzednio Energa Checz Marcus Gdynia). Cały czas kontynuujemy rozmowy z innymi zawodniczkami również z zagranicy – wylicza prezes AP ORLEN Gdańsk.

Kolejne transfery zostaną niebawem ogłoszone.

Podsumowanie sezonu w liczbach:

·        W ORLEN Ekstralidze Kobiet zespół z Gdańska rozegrał 22. Mecze.

·        Dryżyna AP ORLEN Gdańsk łącznie zdobyła 28 bramek.

·        Najwięcej bramek strzeliła Jagoda Szewczuk, bo aż 8. W meczu z Pogonią Tczew Szewczuk ustrzeliła hat-tricka!

·        Zaraz po Jagodzie Szewczuk najwięcej bramek strzelała Clarissa Kirsch-Downs (4) oraz Kim Sanford (3) i Angelika Kołodziejek (3).

·        Najwięcej bramek drużyny z Gdańska padało w meczu z Rekordem Bielsko-Białą (wynik 1:4) oraz Pogonią  Tczew (wynik 4:1).

·        Największa porażka to mecz z GKS Katowice, w którym zespół AP ORLEN Gdańsk został pokonany wynikiem 1:5.

 

Akademia Piłkarska LG jest operatorem programu Piłkarska Przyszłość z ORLENEM, którym objęte są piłkarki AP ORLEN Gdańsk. Partnerem programu jest ORLEN.

Program Piłkarska Przyszłość z ORLENEM objęty jest patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej.